Porządek musi być, czyli jak urządzić kuchnię, by była praktyczna?
Oceń artykuł:
Przewrotne powiedzenie głosi, że czysta kuchnia jest oznaką zmarnowanego czasu. Kto jednak chciałby korzystać z miejsca, w którym jest bałagan? Są na szczęście pewne sposoby organizacji tego pomieszczenia, by korzystanie z niego było możliwie jak najprzyjemniejsze. Zobacz, jak urządzić kuchnię, aby była praktyczna i jednocześnie wygodna!
Szafki to podstawa – urządzenie kuchni się bez nich nie obejdzie
Podstawowa zasada brzmi: szafki są twoim przyjacielem. Oznacza to, że trzeba je wykorzystać możliwie jak najlepiej. Przede wszystkim te rzeczy, z których korzystamy najczęściej, powinny być zawsze w zasięgu ręki. Jeśli mamy szafki na wysokości ramion czy głowy, używajmy ich do przechowywania kubków, talerzy czy pojemników na przyprawy i kawę lub herbatę. Naczynia powinny być odpowiednio rozłożone – jeśli dojdzie do sytuacji, w której tworzymy z nich sporą górkę w szafce, ryzykujemy, że zaczną z niej wypadać.
Środkowe i dolne szafki możemy wykorzystać do przechowywania sztućców i noży, które najlepiej trzymać na wysokości bioder. Szybki dostęp do nich jest ważny zwłaszcza w trakcie gotowania. Natomiast niżej możemy trzymać wszelkiego rodzaju garnki oraz patelnie – rzeczy, które wyjmujemy stosunkowo rzadziej, a bez których nie przygotujemy posiłku. Jeśli zastanawiasz się, jak urządzić małą kuchnię w bloku, koniecznie musisz wziąć też pod uwagę szafki kuchenne.
W miarę możliwości dobrze jest przeznaczyć jedną dolną szafkę na pojemniki na wynos. Warto zaopatrzyć się w takie, które są sprzedawane w zestawach. Dzięki temu możemy przechowywać mniejsze pudełka w większych. To dodatkowa oszczędność miejsca, a zestaw sprawi, że będą do siebie pasować jak kuchenne puzzle. W przypadku aranżacji małych wnętrz oszczędność miejsca jest na wagę złota. Przed włożeniem pojemników do szafki trzeba je dokładnie umyć i wysuszyć. Inaczej jedzenie może przejść zapachem poprzednich obiadów. Nie bójmy się wykorzystać do tego zmywarki. Tylko jak umieszczać tam rzeczy, by dobrze się umyły?
Jak układać rzeczy w zmywarce?
Zacznijmy od początku. Przy wkładaniu naczyń do zmywarki trzeba pamiętać, że największe, najcięższe i najbrudniejsze zawsze układa się na dolnej półce. W zależności od lokalizacji zabrudzeń staramy się robić to tak, aby były one skierowane w stronę dyszy. Jednocześnie naczynia nie mogą na siebie nachodzić, przez to bowiem woda nie będzie miała dostępu do środka, więc cały proces pójdzie na marne. Pamiętajmy również, by wklęsłe i głębsze talerze ustawiać pod kątem. Dzięki temu woda będzie z nich spływać podczas zmywania, zamiast stać.
Wspomnianym wcześniej kryterium ciężkości naczyń warto się kierować podczas wyboru półki. Na górną bowiem powinno pójść wszystko, co małe i lekkie – plastikowe naczynia, zwykłe kubki czy filiżanki. One zazwyczaj nie potrzebują aż tak mocnego strumienia z dyszy, dlatego lepiej będzie je ustawić trochę wyżej, aby proces czyszczenia ich nie uszkodził.
Ustawiając naczynia, pamiętajmy o jeszcze jednej rzeczy. Cięższe naczynia wędrują do boków maszyny, lekkie zaś do środka – to zapewni ich dokładne umycie. Co ważne, przed uruchomieniem programu trzeba sprawdzić, czy naczynia na dolnej półce nie blokują ruchu spryskiwaczom.
Naczynia ułożone – przejdźmy więc do sztućców. W zależności od modelu zmywarki zazwyczaj wkłada się je do specjalnego koszyka na dolnej półce lub do wąskiej półeczki na samej górze urządzenia. Niezależnie od modelu musimy zawsze zostawić miejsce pomiędzy nożami i widelcami, aby woda mogła między nimi swobodnie przepływać i w konsekwencji lepiej je umyć i wyczyścić. Nie wstawiajmy obok siebie sztućców ze srebra i stali nierdzewnej. W wyniku takiej „kąpieli” pojawi się na nich brzydki nalot. Jeśli chcemy umyć również większe akcesoria kuchenne, jak noże czy łopatki, możemy albo położyć je na płasko na górnej półce albo, jeśli nie ma miejsca, włożyć do koszyka (w przypadku noży pamiętajmy, by były umieszczone ostrzem do dołu).
Kiedy w końcu uporamy się z naczyniami i sztućcami, możemy włączyć zmywarkę. Czy na pewno? Najpierw musimy umieścić w przeznaczonych do tego miejscach środki chemiczne. Detergenty są niezbędne, aby zmyć najbardziej uporczywe i zaschnięte plamy na talerzach. Możemy również dodać sól do zmywarek – zazwyczaj zbiornik znajduje się pod dolną półką. Warto co jakiś czas sprawdzać poziom jego napełnienia, aby upewnić się, że nie trzeba do niego dosypać środka ochronnego.
Jak układać rzeczy w lodówce – urządzanie kuchni to także praktyczna wiedza
Skoro naczynia są umyte, możemy do nich zapakować resztki z obiadu, które trafiają do lodówki. Podobnie jak w przypadku zmywarki, można w niej łatwo zoptymalizować miejsce, aby zmieścić jak najwięcej produktów, które wymagają przechowania w niskich temperaturach. W jaki sposób?
Musimy pamiętać, że najwyższa temperatura panuje zazwyczaj w górnej części lodówki. Dlatego umieszczamy tam te produkty, które mogą postać przez dłuższy czas, czyli dżemy, konfitury, kiszonki czy inne przetwory przechowywane w słoikach – słowem, wszystko to, co jest szczelnie zamknięte. Pamiętajmy jednak, że to również dobre miejsce, by położyć na przykład ciasta tortowe, które co prawda wymagają chłodu, ale nie bardzo niskiej temperatury.
Środkowa półka w lodówce przeznaczona jest głównie na nabiał lub gotowe potrawy (kupne albo domowe). To również najlepsze miejsce do postawienia jogurtów – te zazwyczaj wymagają temperatury poniżej 5 stopni Celsjusza, więc to miejsce idealnie nada się do ich przechowywania. Jeśli wstawiamy gotowe jedzenie, musimy je szczelnie przykryć, inaczej zapach potraw rozniesie się po całej lodówce, co może nie jest szczególnie uciążliwe, ale taka mieszanka zapachowa może się niezbyt dobrze komponować.
Co zaś idzie na sam dół? Jest to zwykle najzimniejsze miejsce lodówki, więc wstawiamy tam wszystko to, co ma krótką datę ważności – od mięs, wędlin, szynek, ryb, po krojone warzywa oraz owoce. Dzięki temu mamy pewność, że nie zepsują się w krótkim czasie. Cyrkulacja powietrza w lodówce sprawia bowiem, że im niżej schodzimy, tym zazwyczaj jest chłodniej.
To jednak nie koniec. Nie zapominajmy o szufladach pod dolną półką. Tego typu miejsca najlepiej sprawdzają się do przechowywania warzyw – głównie ze względu na możliwość ich łatwej segregacji w myśl zasady „zielone do zielonego, czerwone do czerwonego”. Pamiętajmy, by nie trzymać ich w folii lub reklamówce, tylko wyjąć, by mogły „oddychać” podczas przechowywania.
To wyjątkowo istotne, bo każda rzecz musi mieć odrobinę przestrzeni, aby lodówka mogła ją odpowiednio schłodzić. Niektóre modele oferują nawet możliwość osobnej regulacji temperatury dla szuflad – warto to rozważyć podczas zakupu lodówki, bo ta funkcja może się okazać przydatna zwłaszcza dla wegan i wegetarian.
Pozostają jeszcze drzwi lodówki. Jak można się domyślić, podczas otwierania i przetrząsania jej w poszukiwaniu przekąski lub deseru to tutaj panują zazwyczaj najwyższe temperatury. Dlatego szuflady na drzwiach najlepiej sprawdzą się do przechowywania napojów w celu ich schłodzenia oraz sosów, musztardy, ketchupu itp. W górnej kieszeni zaś zazwyczaj można znaleźć miejsce na jajka – jest to o tyle wygodne, że wówczas zajmą mniej miejsca niż w przypadku trzymania ich w opakowaniu producenta.
Jeśli jednak nie mamy ochoty na zabawę w układanie produktów według pewnego klucza, na rynku są dostępne lodówki, które mają zamontowany system pozwalający na równomierne rozłożenie temperatury. To idealna opcja dla każdego, kto nie jest mistrzem w układaniu zakupów i chce jak najbardziej funkcjonalnie urządzić kuchnię, aby korzystanie z urządzeń i sprzętów było jak najprostsze. Na etapie zakupu lodówki weź pod uwagę jej funkcje, a nie tylko fakt, czy wygląd wpisuje się w nowoczesny wystrój wnętrz.
Oceń artykuł: